Wiek już taki, że pamięć wewnętrzna szwankować zaczęła, to tu będzie taki mój niepamiętnik.
31 grudnia 2013
Przeżycia kolejnego roku
Już za chwilę 2013 przejdzie do historii. Życzę zatem wszystkim szampańskiej sylwestrowej zabawy. Do samego rana nawet, bo tak można się bawić tylko raz w roku.
Nie przejmuj się, że nie umiesz tańczyć, bo może się okazać, że jesteś w tym całkiem dobry (a przynajmniej nie najgorszy). A nawet jeśli, to kto to będzie pamiętał (pamiętaj zabrać wszystkie komórki i smartfony)?
Zaś w nadchodzącym 2014 nie zamykaj się na świat i nie odgradzaj zimnem i smutkiem, wyjdź do ludzi, a może spotka cię coś miłego z ich strony.
Powodzenia we wszystkich sprawach jakich się podejmiesz i obyśmy kolejnego sylwestra mogli razem świętować.
ps. i taką prośbę mam, nie wsiadajcie po ... za kółko, nie dajcie okazji Mortowi na odwiedziny, bo kto mi tu będzie pisał komentarze (a on tylko z capslockiem, to wiecie jak to wygląda), takoż bądźcie ostrożni.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wszystkiego dobrego w (zawsze nowym) nadchodzącym roku! Napisz jeszcze więcej dowcipnych recenzji i dowcipnych uwag. :) Zdrówka!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w 2014 roku.
OdpowiedzUsuńNie przestawaj pisać, bo gdzie ja znajdę drugi taki brzydki blog?
;-)
pzdr
Miłej nauki w 2014 roku, cokolwiek będziesz musiał uczyć :D
UsuńNie masz szans, nikt więcej nie chciałby takiej ohydy stworzyć, a tym bardziej prowadzić :)
Taniec w sylwestra jest przereklamowany. Kalambury to hicior! przynajmniej na mojej imprezce. :) Wesołego roku życzę. :)
OdpowiedzUsuńNie jestem najmocniejszy z zabaw sylwestrowych, muszę więc wierzyć na słowo.
UsuńTo był spontan. Bardzo udany. Choć momentami bałam się o kwietnik i kwiaty na nim, ale nie było maskary. ;) Było za to Pokłosie. :D
Usuń