30 stycznia 2020

Wirujący szklany morderca

Ciekawi mnie czemu niektórzy ludzie, często gęsto mający całkiem niezłe wykształcenie, znający rożne dziwne języki obce, jak choćby amerykański angielski. Tłumaczący zawodowo różne napisy, a czasami nawet całe książki napisów z języków dziwnych na jedyny normalny i zrozumiały, starają się być na siłę kreatywni.

Czasami chciałoby się wręcz nakłaść im szklarnią po łapkach jak coś bez seksu pokręcą, a czasem z chęcią nasłałoby się na nich eklektycznego parówkożercę coby im wszystkie ciepłe psy wyjadł. Czemu ta książka ma w Polsce tytuł "Elita zabójców"? Nie ma się to nijak do oryginalnego tytułu "Bad luck and trouble" co ja bym przetłumaczył na pech i kłopoty, ale może ja nie znam amerykańskiego angielskiego. Tytuł polski zupełnie też nie pasuje do treści powieści, a ten ładny taki hamerykański też tak ledwo ledwo.

Jack Reacher wagabunda, powsinoga, tułacz niemożliwy do odnalezienia, a w każdym bądź razie tak mu się wydawało. Ale jednak ktoś umiał go znaleźć. Kod 10-30 "funkcjonariusz potrzebuje pomocy" i nazwisko z przeszłości Reachera. Kiedy jeszcze był zawodowym żołnierzem, oficerem żandarmerii i dowódcą specjalnej grupy śledczej. Gra się toczy o 65 milionów dolarów i przeciwnicy się nie cofną i właśnie na to liczy Jack. Bo z grupą specjalną się nie zadziera, a już z pewnością nie w taki sposób.

Ktoś w holyłudzie chyba bardzo nie lubi tego cyklu. Żeby w roli dwumetrowego, ważącego sto dwadzieścia kilogramów  bydlaka obsadzić gościa, który był niższy od wszystkich swoich żon, a do Nicole Kidman to musiał zakładać koturny żeby ją w brodę pocałować. Trzeba specjalnie dobierać statystów do scen zbiorowych z nim i ubierać go w buty na obcasie, żeby choć trochę wyróżniał się z tłumu. To nieco wkurzyło fanów. Ciekawe jakby się wnerwili, bo to ponoć i Will Smith był rozważany do tej roli, gdyby ją dostał.

Kilka błędów i przedziwnych zachowań w tym całkiem niezłym czytadle, powoduje że nie jest to chyba najlepsza część tego cyklu. Jack załatwił sześciu to i ja dam 6/10 dobrze się czyta ale te błędy powodują pewien dysonans poznawczy i jeszcze ten idiotyczny tytuł. 

Lee Child "Elita zabójców" tyt. org. "Bad luck and trouble" wydawca Wydawnictwo Albatros A. Kuryłowicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze komentarze, to fajnie wiedzieć, że ktoś (poza mną) z tego korzysta.