29 marca 2013

Gdzie kupić choinkę?

I dreaming of a white easter.

Pomyślałem, że to niegłupi pomysł, aby w tych uroczych okolicznościach przyrody, połączyć te dwa święta. Z choinką to choć w domu będzie przyjemniej, bo to i pachnie i coś zielonego, w przeciwieństwie do wiosennego widoku za oknem. I ładniej na tej choince będzie można zaprezentować kolorowe pisanki (o prezentach pod nią nawet nie będę wspominał). Dwanaście potraw plus jajo i mazurek, też jest nie do pogardzenia (może to będzie dziwne śniadanie ale...).
Jak zwykłego człowieka uda się odratować w szpitalu, to się powiada, że to jak drugie narodziny. Więc zamiast Wielkanocy będzie boże odrodzenie (tyż piknie)
Tedy życzę Wam wesołej choinki, jajka w proszku, karpia, mazurka, prezentów, króliczków i kogucików i niech się święci pierwszy maja, bo w sumie to i tak bez sensu.

I będą to święta, które będzie się długo wspominać jako te, w które nie tylko można się było lać wodą, ale porzucać nią też.

Najlepszego.

8 komentarzy:

  1. Doskonale ująłeś to wszystko, o czym można by napisać o tych jakże niedoskonałych nadchodzących świętach... Powodzenia zatem w poszukiwaniu wielkanocnego drzewka; życzę przy okazji wszystkiego dobrego, no i żeby kicajka nigdzie nie zasypało, by jakieś prezenty pod tym drzewkiem dla Ciebie zostawił :). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko się tak zastanawiam jak on się z reniferami dogada :)
      I Tobie najlepszego (sprawdź datę przydatności na majonezie ;))
      Wesołego kurczaczka (może być w panierce).

      Usuń
  2. U mnie w domu jest sztuczna, tylko trzeba się na strych pofatygować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Się nie liczy, nie pachnie to tak jak powinno.

      Usuń
    2. A odświeżacza wucetowego można użyć? Choinkami zajeżdża :D

      Usuń
    3. Wystarczy, że w tym jedzeniu na stole jest dużo różnych związków chemicznych, które nie wpływają pozytywnie na nastrój (raczej na rozstrój bardziej), zapach choinki wolałbym naturalny.

      Usuń
  3. Wszystko pasuje, bo nawet "Kevin sam w Nowym Jorku" będzie w TV jutro. Jak mi się podoba ten pomysl 2 w 1 - tylko niech się ludzie u władzy o tym nie dowiedzą, bo zabiorą nam jedne święta i co, do pracy trzeba będzie chodzić w dni wolne. Wesołych!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za krótcy są i zbyt strachliwi. Nie podskoczą najwyższej władzy.

      Usuń

Dziękuję za Wasze komentarze, to fajnie wiedzieć, że ktoś (poza mną) z tego korzysta.